Ryszard - recenzje

Cudze chwalicie swego nie znacie. Dodatek który umożliwia budowanie połączenia w naszym kraju. Nowe i ciekawe zasady gry. Najciekawiej jest, gdy gra się w pełnym składzie.

Niestety uważam, że z całej serii wsiąść do pociągu ta gra autorowi wyszła najgorzej. Kto jako pierwszy wyłoży najdłuższy odcinek na północy mapy diametralnie zwiększył swoje szanse na zwycięstwo.

Zaczynając przygodę z planszówkami od wersji podstawowej tej gry po prostu nie mogłem nie kupić specjalnego wydania tej gry.

Od tej gry zaczęła się niestety moja przygoda z planszówkami. Niestety z punktu widzenia mojego portfela :-). Im więcej osób gra tym gra bardziej ciekawsza. Na początku gry wybierasz cele z trasami, które należy zrealizować, aby dostać dodatkowe punkty. Gdy Ci się nie uda je zrealizować dostajesz minusowe punkty. Bardzo dobra gra. Choć grałem w lepsze z sentymentu daję najwyższą ocenę. W sumie cała seria wsiąść do pociągu jest godna polecenie, ale ta chyba jest najlepsza. Mimo, że mam tą wersję gry z sentymentu nie mogłem nie kupić także wydania jubileuszowego na 15 rocznicę.

W związku ze śmiercią członka załogi odpowiedzialnego za sterowanie statkiem komputer pokładowy wybudza pozostałych członków załogi wśród których jesteś także Ty. Na początku gry otrzymujesz 2 cele i jeden z nich wybierasz z chwilą, gdy obcy spotka się z dowolnym członkiem zawodu. Jeden z celów jest neutralny np. dolecieć na ziemię, a drugi związany jest ze śmiercią konkretnego członka załogi. Do Ciebie należy wybór. Mimo, że grałem w tą grę kilkakrotnie nie udało mi się jeszcze wygrać, ale ją polecam. Ma swój klimat i jest wspaniale wykonana. Przy kontakcie z obcym dużo zależy od losowości. Osoba, która pierwsza zginie ma możliwość wcielić się w obcych, ale wtedy sukces żyjących członków załogi jest mocno utrudniony.

Gra karciana, w którą można grać nawet w 7 osób, a nie ma takich gier dużo. Liczba kart, którymi się gra zwiększa się w zależności od liczby graczy. Proste zasady i ciekawa rozgrywka. Gra w pierwszej setce w rankingu bgg, co dużo wyjaśnia.

Dodatek wprowadzający do podstawowej gry legendarne stworzenia i legendarne. Ich wyłożenie w mieście znacząco zwiększa szanse na wygranie gry, ze względu na bardzo dobrą punktację tych kart.

Dodatek wprowadzający nowe stworzenia dobrze punktowane. Mogą zadecydować w ostatecznej punktacji.

Niewielki dodatek, który czyni rozgrywkę jeszcze ciekawszą, wprowadzając negatywną interakcję. Nagle może się okazać, że osoba mająca przewagę po otrzymaniu karty od przeciwnika traci ją, dzięki czemu rozgrywka staje się ciekawsza. Pod warunkiem, że to nie Ty zostałeś zaatakowany :-).

Świetna gra do grania w każdym towarzystwie (zarówno z dziećmi jak i z osobami starszymi). Do gry zachęca nie tylko jej grywalność, ale także sposób wydania (grafika) i proste zasady. Biorąc pod uwagę powyższe nie dziwi, że gra znajduje się w czołówce bgg, a często jest na pierwszym miejscu różnych rankingów (np. gra miesiąca, czy gra rodzinna). Minus jest tylko jeden: chcąc mieć tą grę z wszystkimi dodatkami trzeba sporo zainwestować.

Dodatek, który czyni rozgrywkę ciekawszą, w związku z pojawieniem się podczas licytacji nowego (tytułowego) boga, który może werbować zarówno piechotę jak i flotę. Wprawdzie tylko na turę, ale tej tury można podbić wyspę/y przeciwnika lub przeciwników. Rozgrywka ciekawsza na 3-4 osoby.

Super gra o czym świadczy liczba dodruków. Fabuła osadzona na mitologii greckiej. Najlepsza do grania w 3-4 osoby. Gra strategiczna, w której trzeba uważać jakie karty pojawiają się na planszy do kupienia, bo gdy odpuścisz to przeciwnik może zyskać za dużą przewagę. Minus jest tylko jeden - przy grze bez dodatków - gdy jedna osoba ma zdecydowaną przewagę w dochodach nie ma szans aby odwrócić wynik (wygrywa wszystkie licytacje i wykupuje wszystkie karty, które akurat pojawiają się na planszy). Najprostszy sposób na zwycięstwo to podbić wyspy przeciwników z najwyższym dochodem, a potem jest już z górki. Negatywna interakcja, więc raczej dla osób starszych (kolega, który grał z dziećmi musiał sprzedać grę, bo dochodziło między nimi do rękoczynów), choć poprzez tą grę łatwiej można przyswoić mitologię grecką. Ja gram z kolegami (osoby pełnoletnie) i kapitalnie się w naszym gronie sprawdza.