Patrycja - recenzje

"Czółko. Drużyny" to nowa wersja bardzo popularnej i znanej gry "Czółko" dostępnej w wersji mobilnej i planszowej. Tym razem gracze dzielą się na drużyny i wybierają swoich kapitanów. Kapitan losuje kartę z kategorią i hasłami, a następnie podaje podpowiedź. Najpierw odpowiadają przeciwnicy, a następnie drużyna kapitana. Jeśli nikt nie zgadnie, to kolejną podpowiedź podaje drugi kapitan i ponownie członkowie drużyn starają się po kolei zgadnąć hasło. Po odgadnięciu hasła zdobywa się punkt 😊 Jedna runda trwa ok. 30 minut, a bawić się można w wiele osób 😊

To doskonała propozycja na luźne spotkania towarzyskie czy rozgrzewkę przed cięższymi tytułami. Gra się bardzo przyjemnie, zabawa angażuje i wkręca uczestników, a i może stanowić niezle wyzwanie rywalizacyjne😊 Podział haseł na proste i trudne pozwala dobrze wdrożyć się do rozgrywki i dawkować sobie poziom trudnosci rozgrywki, bądź dopasowywać go do wieku graczy, bo i na rodzinne granie z dziećmi jest to fantastyczny wybór😊

Twórcy dodali również kilka dodatkowych trybów rozgrywki, które pozwalają po kilku ograniach ciekawie urozmaicić bądź nieco jeszcze utrudnić zabawę😁

Solidnie wykonane komponenty gry i wyraziste kolorystycznie karty są tu niewątpliwym atutem i wytrzymają wiele rozgrywek😊

Proste zasady i wysoka regrywalnosc sprawiają, że zdecydowanie warto się zaopatrzyć w ten tytuł. Uniwersalne rozwiązanie na różne typy planszowych spotkań i bardzo zabawna forma rywalizacji, przy której wiele razy się usmiechniecie😊 Polecam!

Muduko zdecydowanie lubi wampiry! Po grze książkowej o Draculi, teraz możemy również stoczyć pojedynek między najsłynniejszym wampirem i łowcą o przejęcie kontroli nad miasteczkiem. Prawda, że brzmi świetnie?

Jest to asymetryczna gra dla dwojga, w której gracze kolejno zagrywają karty o różnych efektach i tworzą jak najsilniejszy zestaw 5 kart, które odpowiadają obronie lub atakowi na jedną z pięciu dzielnic miasta. Po zakończeniu tury ujawnia się swoje zestawy i rozpatruje, kto na daną dzielnicę ma silniejszą kartę - czyli taką w kolorze dominującym, lub o wyższym numerze, a w przypadku remisu - o lepszym kolorze. Jeśli wygra Helsing, to osłabia Dracule, a jeśli Dracula - infekuje jednego mieszkańca. Gra trwa, aż Dracula straci punkty życia lub przetrwa 5 rund, albo przemieni w wampiry całą dzielnicę.

Musze przyznać, że najczęściej gramy w planszowki w duecie i chętnie testujemy te, które na grę dla dwojga stawiają. Pojedynek między Draculą a Helsingiem jest doskonałym wyborem przy poszukiwaniach planszowek 1 vs 1. Łatwe, intuicyjne zasady opanowuje się błyskawicznie. Gra jest bardzo wyważona, jeśli chodzi o poziom wyzwania i trudności. Zarówno jednym, jak i drugim bohaterem wygrać trudno (choć w naszym odczuciu kapkę trudniej Draculą), więc każda rozgrywka jest emocjonująca i przynosi coś nowego. Aż 8 efektów kart pozwala na naprawdę dużo kombinowania i utrudniania sobie nawzajem życia, więc o negatywną interakcję tu nietrudno😁 Satysfakcja z wygranej jest tu bardzo wysoka, a że pojedyncza rozgrywka nie trwa zbyt długo (~15-20 min), to z chęcią się gra kilka razy z rzędu😊

Jestem pod wrażeniem estetyki i jakości wykonania. Grafiki są wykonane fantastycznie, mroczny klimat jest oddany w pełni. Cenię zwłaszcza to, że każdy żeton mieszkańca jest inny - dbałość o szczegóły na najwyższym poziomie🥰 Karty są z bardzo grubego kartonika, podstawki drewniane, więc gra będzie cieszyć przez wiele rozgrywek bez śladu zużycia😊

Dla fanów wampirów i gier pojedynkowych dla dwojga pozycja obowiązkowa. Polecam🥰

Jest to rywalizacyjna gra dla dwóch graczy, w której obdarowuje się gejsze podarunkami. Te wówczas wyruszają w drogę po gerbaciarniach, gdzie zdobywają doświadczenie, a tym samym punkty dla tego gracza, który zdobył przychylność danej gejszy.

Gra początkowo na bazie samej instrukcji wydawała nam się skomplikowana, trochę trzeba było się wgryźć w niuanse, żeby załapać o co chodzi, a okazało się, że wcale nie jest to trudna mechanika, więc nie ma co się zrażać po pierwszym przeczytaniu! Wykorzystując naprzemiennie karty akcji i zagrywając karty musimy wypracować taką strategie, aby uzyskać albo przychylność 4 z 5 gejszy (co się rzadko udaje) albo zdobyć więcej wspomnianych punktów. Rozgrywka trwa 2 rundy, czyli średnio około 20 minut - idealnie, gdy chce się pograć, a nie ma się dużo czasu.

Podstawowy wariant gry jest w sam raz na wprowadzenie do specyfiki rozgrywki, ale prawdziwa zabawa i kombinowanie zaczyna się, przy wprowadzeniu modyfikacji. W instrukcji mamy 3 poziomy trudności oraz opcjonalną modyfikacje zasad. Grając we wszystkich trybach jednocześnie bawiliśmy się najlepiej. Nie było wówczas wcale tak łatwo wywalczyć zwycięstwo i każda decyzja musiała być dobrze przemyślana, co bardzo trafiło w nasze gusta. Cenimy również to, że w całość jest wpleciona pewna warstwą fabularna, do której pasuje to, co dzieje się podczas rozgrywki oraz na elementach gry. Wszystko ze sobą współgra w ciekawej oprawie wizualnej i wciągającej rywalizacji☺️

Wykonanie komponentów gry jest solidnie i estetycznie czarujące. Piękne kolory i grafiki cieszą oko I wprowadzają niepowtarzalny wschodnio-etniczny klimat 😊

Z pewnością będziemy do niej wracać, bo to bardzo interesująca i solidna propozycja dla duetu graczy. Serdecznie polecamy❤️

Jest to kolejny potężny dodatek do karcianej gry z mechaniką deck building, o której wspominałam Wam już we wcześniejszych piątkach planszowych 😊 Tym razem otrzymujemy kolejne 500 kart, które wielopłaszczyznowo wzbogacają grę.

Do tej pory gra była osadzona ściśle w średniowiecznym świecie. Teraz jest to średniowiecze połączone z fantastyką, co każdy fan tego gatunku z pewnością doceni! Upiory, duchy, krypty, druidzi, zombie czy leprekauny - to wszystko i wiele więcej odnajdziecie na kartach. Dla mnie było to rewelacyjne podkręcenie fabularne gry, pełne świetnych smaczków i świetnie współgrających możliwości.

Nie tylko otrzymujemy w tym dodatku nowe karty, ale i zachodzą zmiany w dotychczas niezmiennej rozgrywce. Karty mocy dodają dodatkową fazę do tury gracza, a dodatkowe typy kart wprowadzają więcej możliwości w budowaniu strategii swojej gry. Całość nadal rozbija się o stworzenie jak najsilniejszej talii i zdobycie jak najwięcej posiadłości, czyli końcowych punktów zwycięstwa - ale sposób, w jakie można to osiągnąć jest jeszcze więcej, a świat gry stał się o wiele bogatszy i pełen magii!

Po raz kolejny muszę też pochwalić wykonanie graficzne kart oraz insert pudełka. Grafiki są piękne i klimatyczne, a pudełko po pierwszym uporządkowaniu jest tak zgrabnie przemyślane, że przygotowanie gry i posprzątanie po niej zajmuje dosłownie chwilkę.

Możliwość łączenia dowolnych kart z podstawy i innych dodatkow sprawia, że w zasadzie każda rozgrywka jest zupełnie inna, nie ma tu mowy o powtarzalności. Ten dodatek trafia z pewnością u mnie do czołówki ulubionych i już nie mogę się doczekać ogrywania kolejnych. Gorąco polecam! 😍

W tej szybkiej karcianej przenosimy się wprost do Cannes na festiwalu filmowy. Zaraz rozpocznie się projekcja naszego filmu, a rolki filmu są pomieszane! Musimy jak najszybciej poskładać go na nowo!

Gracze muszą uważnie przypatrywać się kolejnym kartom wykładanym przez reżysera. W momencie, gdy w filmie będzie dostępnych pięć jajek jak najszybciej robią cięcie - ten, kto pierwszy prawidłowo wyczuje moment, ten zdobywa punkt. Ale żeby nie było za łatwo - każda z innych kart ma swoje efekty, które nieźle mieszają w wykładanym karcianym filmie😁

Muszę przyznać, że aż byłam zaskoczona, jak wkręcająca i sympatyczna jest to gra! Jedna rozgrywka trwa dosłownie kilka-kilkanaście minut i od razu chce się więcej. Korelacje pomiędzy poszczególnymi kartami sprawiają, że można bawić się na ogrom sposobów. My co rundę dodawaliśmy nowy typ kart i robiło się już w pewnym momencie z tego fantastyczne wyzwanie, żeby zapamiętać wszystkie zasady i oddziaływania poszczególnych kart, a jednocześnie przy szybkim wykładaniu dobrze wyczuć moment. Cóż za trening dla pamięci i koncentracji!

Świetnego smaczku dodają dodatki w wersji rozszerzonej z kartami dedykowanymi na Wielkanoc i Boże Narodzenie - powiem Wam, że użycie absolutnie wszystkich dostępnych kart podstawowych i dodatkowych to istne szaleństwo, którego absolutnie musicie spróbować! Zdecydowanie nie zabraknie tu emocji i adrenaliny😁

Bardzo mi przypadło do gustu wykonanie graficzne kart I komponentów oraz nutką humorystyczna zawarta w samej fabule gry☺️

Twórcy pozostawiają również cztery puste karty do własnego uzupełnienia oraz opcje modyfikacji poszczególnych zasad na kartach wedle uznania, aby jeszcze podkręcić grę.

To rewelacyjna, prosta w zasadach i elastyczna gra, w której można za każdym razem dostosować rodzaj ulubionej rozgrywki i poziom wyzwania. Idealna zarówno do grania rodzinnego z dziećmi jak i imprezowego ze znajomymi. Gorąco polecam❤️

W tej grze karcianej gracze tworzą swoje rafy koralowe bogate w ryby, żółwie, ośmiornice i inne stworzenia. W tym celu wymieniają się kartami i wykładają przed sobą karty z ręki, tworząc "siatkę" swojej rafy tak, aby korelacje i składowe łańcuchów pokarmowych między elementami rafy były jak najsilniejsze. Kto zbuduje najbogatszą rafę - wygrywa!

Jest go bardzo relaksująca i wciągająca karcianka, idealna dla fanów kombinowania i logicznego myślenia. Tworzenie strategii i układów do jak najlepszego wykorzystywania "mocy specjalnych" ryb to świetna zabawa, a przy tym wielość możliwości sprawia, że każda rozgrywka jest zupełnie inna i podobnie satysfakcjonująca. Świetną pomocą są karty z wypisanymi wszystkimi zdolnościami, które otrzymuje każdy z graczy - nie trzeba wszystkiego od razu zapamiętywać, a byłoby tego sporo 🤭

Oczywiście nie brakuje tu nutki emocji w związku z rywalizacją z innymi graczami - skrzętnie budowana przez całą rozgrywkę rafa tym bardziej cieszy, gdy okazuje się zwycięska 😁

Podobały mi się dodatkowe opcje rozwinięcia gry o wraki i cele indywidualne (nieco kojarzące mi się wówczas z Sagradą), które dodawały smaczku urozmaicenia rozgrywce.

Jestem oczarowana graficznym wykonaniem kart. Ilustracje są obłędne, cieszą oko przez całą grę. To jeden z mocniejszych atutów gry!

Muszę też wspomnieć o dodatkowym elemencie, który mnie zachwycił, mianowicie o internetowym kalkulatorze do liczenia punktów na koniec gry. Oczywiście są dostępne karteczki z tabelką do podliczania, ale troszkę to zajmuje czasu, żeby wszystko dobrze podsumować, a wspomniany kalkulator to tylko kilka kliknięć (w zasadzie ustawienie w aplikacji układów kart tak, jak mają je gracze) i wszystko błyskawicznie dzieje się samo! Genialne rozwiązanie, które chętnie w wielu innych grach bym przyjęła 🤭

Jest to pięknie wykonana, zajmująca i pobudzająca myślenie gra, która daje ogrom satysfakcji. Gorąco polecam! ❤️

Marzyło Wam się kiedyś stanie na czele najwydajniejszego zespołu fabryk, niczym prawdziwe rekiny biznesu z filmów? Ta gra to idealny sposób, by się sprawdzić we właśnie takim zarządzaniu 😁

Każdy z graczy tworzy swój zespół fabryk, starając się w jak najmniejszej liczbie rund stworzyć jak najwięcej prestiżowych budynków i wyprodukować jak najwięcej towarów. W tym celu gracze kupują na rynku kolejne projekty lub zatrudniają specjalistów, a następnie na bazie rzutów kośćmi i własnej strategii budują budynki I produkują zasoby. Gra kończy się, gdy ktoś zbierze 12 towarów lub będzie posiadać 10 budynków.

Początkowo gra może wydawać się skomplikowana, ale ogromnym zaskoczeniem dla nas było, jak prosta i intuicyjna się okazała w praktyce! Kolejne rundy rozgrywa się błyskawicznie, zwłaszcza dzięki symultanicznemu graniu w jednej z faz, więc nam rozgrywka w dwie osoby zajmowała koniec końców około 30-40 minut - w sam raz na chęć na co nieco kombinowania w grze, gdy nie ma się kilku godzin czadu na bardziej złożone rozgrywki 🤭

Z ogromną satysfakcją tworzy się kolejne budynki, a wielość rozwiązań i działań korelujacych ze sobą pozwala na stworzenie wielu strategii gry, a każda rozgrywka toczy się zupełnie inaczej. Nie ma może negatywnej interakcji, ale adrenalina w dążeniu do zwycięstwa jak najbardziej tu jest 😁

W Fabryki można zagrać również w pojedynkę, twórcy przygotowali bardzo zgrabnie skonstruowanej zasady dla jednego gracza.

Bardzo mi się podobają również estetyczne grafiki i bardzo dobrze opisane symbolicznie komponenty - zdecydowanie ułatwia i uprzyjemnia to grę 😁

Jest to łatwa w nauce, niesamowicie wciągająca i angażująca planszówka, która regularnie będzie gościć na naszym stole. Serdecznie polecam wszystkim fanom projektowania i budowania 😁

Gracze odwiedzają senne krainy pełne sów. Każdy stara się, aby jego podróż trwała jak najdłużej w zakończyła się w miejscu, gdzie tych nocnych stworzeń jest najwięcej...

Gracze naprzemiennie dobierają i wykładają karty z sowami, symbolizującymi podróż. W ręce można mieć max 3 karty, a wykładać można zawsze kartę z równą lub większą liczbą sów na niej. Tura trwa do momentu, gdy któryś z graczy nie jest w stanie wykonać żadnego ruchu - wówczas pozostali zgarniają punkty w formie karty na górze swojego stosu podróży. Tury trwają do momentu, gdy ktoś zdobędzie 5 kart - wówczas wygrywa gracz z najwyższą sumą sów na swoich kartach.

Jest to karcianka z prostą mechaniką i łatwymi do nauki zasadami. Bazuje w dużej mierze na losowości i szczęściu, ale i tak zostawia trochę przestrzenii do kombinowania. Szczególnie 3 typy kart specjalnych podkręcają dynamikę rozgrywki przez to, że mogą zarówno być dużym ułatwieniem, jak i utrudnieniem w zależności od danego momentu🤭

Styl graficzny jest hipnotyzujący i piękny. Myślę, że jeśli znalazłabym się w świecie sów, to wyglądałby dokładnie w ten sposób. Senne marzenia wymalowane na kartach przypominających momentami klimatycznie dixita - coś cudownego ❤️ Można poza rozgrywką też poćwiczyć na nich spostrzegawczość i wyszukać wszystkie wizerunki sów na poszczególnych wzorach 🤭

Jak już się trochę pogra, to kolejne rozgrywki przebiegają błyskawicznie, to idealna propozycja na szybką zabawę, gdy nie ma się zbyt wiele czasu. Karcianka w pewien sposób wycisza i relaksuje, a jednocześnie daje rywalizacyjna dreszczyk emocji 😊 W sam raz na granie w gronie rodziny z dziećmi czy ze znajomymi ❤️ Już wiem, że muszę się zaopatrzyć w pozostałe tytuły tego cyklu. Polecam!

Londyn spowity groźnym widmem kolejnych zbrodni jest bezradny. Pomóc może tylko słynny detektyw Sherlock Holmes w towarzystwie niezawodnego Watsona!

Uwielbiam ten cykl detektywistycznych komiksów i najnowszy tom całkowicie utrzymał poziom. Powiedziałabym nawet, że dla szarych komórek stanowi momentami niedo większe wyzwanie niż do tej pory 😁

Poprzez kolejne paragrafy mamy możliwość całkiem swobodnego eksplorowania w wybranej przez nas kolejności kolejnych lokacji, przesluchiwania świadków i zbierania tropów. Tym razem nie dostajemy automatycznie informacji o tym, kto z przesłuchiwanych jest podejrzanym - musimy również i to wydedukować 😁 Sporo wskazówek jest sprytnie "schowanych" w kolejnych kadrach, więc należy solidnie się przyglądać wszystkim szczegółom!

Tutaj można naprawdę poczuć się jak rodowitych detektyw. Poszczególne ślady oraz informacje z przesłuchania musimy sami tak połączyć, aby odkryć przebieg zbrodni. Nawet pozornie nieistotne niuanse mogą okazać się kluczowe dla ostatecznego wskazania prawidłowo winnego. Komiks zawiera aż trzy rozdziały, z których każdy to osobna sprawa, choć wszystkie są połączone pewnymi nadrzędnymi elementami opowieści. To nie tylko dobra zabawa logiczna, ale i fascynująca, nieco mroczna fabuła, która wciąga i pasjonuje!

Charakterystyczna, przyjemna dla oka kreska idealnie wpasowuje się w treść i podkręca klimat całości niczym wisienka na torcie.

Jedna z lepszych części tej serii. Absolutnie wciągająca przygoda, po której aż chce się więcej takich 😁 Gorąco polecam ❤️

Uczniowie czarownicy! Różdżki w dłoń, bo oto Wasza mentorka przygotowała dla Was konkurs: pozostawi na czas wakacji swój dom pod opieką tego z Was, kto wykaże się największym talentem w Warrenów eliksirów!

Przestrzeń gry odwzorowuje chatę wiedźmy, w której znajdują się 4 skrytki. W skrytkach znajdują się żetony z wizerunkami składników eliksirów. Każdy z graczy wybiera, ile chce wziąć kart składników (im więcej tym trudniej, ale za to więcej pkt), a następnie gracze naprzemiennie szperają rozdzką w wybranych skrytkach w poszukiwaniu niezbędnych komponentów. Gdy ma się pewność, gdzie są wszystkie, można uważać eliksir. Ale uwaga! Inni gracze zawsze zaglądają przez ramię, więc trzeba działać szybko 😁

Ale to jest oryginalna gra! Wspaniale testuje się tu spostrzegawczość i pamięć, a przy tym adrenaliny nie brakuje, bo w końcu mamy silną rywalizację w rozgrywce 😁 Trzeba uważać na głowy, bo łatwo się zderzyć, gdy każdy chce zajrzeć do skrytki, w której właśnie się szuka 😂 A przy tym czas tyka, bo im dłużej samemu się szuka, tym więcej dowiadują się inni - choć działa to w dwie strony 🤭 Im więcej i szybciej się zapamięta, tym większa szansa na zwycięstwo 😁

Mega mi się podobała "fizyczność gry" - to, że mkgkam chwycić faktycznie różdżkę i ją wykorzystywać w czasie zabawy to była istna magia! ❤️

Wykonanie gry jest solidne i bardzo pomysłowe. Gra cieszy oko, komponenty i pudełko to prawdziwa skarbnica czarodziejskich smaczków - uwielbiam tak wykonane planszowki 😁

To szybka, prosta w zasadach, rozwijająca i przyjemnie wkręcająca zabawa, w której tak dzieci jak i dorośli będą się wspaniale bawić ❤️ Gorąco polecam!

Przenieście się do świata pełnego magii i słodkich kotów... które przypadkiem otwierają magiczną księgę pełną mrocznych sił! Wspólnie pokonajcie klątwy - najlepiej zanim przyłapie Was bibliotekarka!

W tej przeuroczej grze wcielamy się w futrzastych magików, aby pokonać wszystkie klątwy. Gracze kolejno dobierają karty oraz wykorzystują specjalne umiejętności magiczne i dopasowują składniki do odpowiednich rozdziałów książki z klatwami. Kto pierwszy zbierze potrzebne składniki, ten zdobywa punkty za pokonaną klątwę. Kto ma ich najwięcej wygrywa... chyba, że wcześniej trafi się na kartę bibliotekarki, wówczas im mniej tym lepiej 🤭

Jest to gra dla 2-4 osób o stosunkowo prostych zasadach. Kolejne rozgrywki są szybkie i wkręcające, zbieranie kolejnych składników, realizacja własnych celów i przede wszystkim kombinowanie z czarami i rywalizacja z pozostałymi graczami to bardzo przyjemne mechaniki, idealnie przy chęci na dynamiczną zabawę z pazurkiem pojedynku o wygraną 😁 Super jest też rozwiązanie z bibliotekarką, dzięki czemu czasem nieoczekiwanie wynik rozgrywki może się obrócić o 180 stopni w ostatnim momencie 😁

Bardzo ciekawą opcją też jest możliwość wzbogacania rozgrywki o zasady zaawansowane, które dodają jeszcze więcej wyzwania i opcji zawirowań w grze😊

Jestem absolutnie zachwycona wykonaniem gry i detalami! Przepiękne grafiki na kartach, urocze komponenty z kocimi łapkami, nawet świecące w ciemności pudełko - magia i kotowatość w najlepszej formie aż kipią z każdej strony 😻

Świetna wybór na zarówno na rodzinne granie (dedykowana dla wieku 7+), jak i miły akcent na planszowych spotkaniach ze znajomymi. Polecam! ❤️

Jest to imprezowa gra quizowa, w której podzieleni na drużyny gracze rywalizują w konkursie wiedzy na tematy z wszelakich kategorii. Ale tu nie tylko odpowiada się na pytania - najpierw trzeba ocenić swoją wiedzę na dany temat i dopiero po prawidłowej odpowiedzi na odpowiednio trudne zagadnienie można otrzymać punkty! A ile pkt tyle pól można się przesunąć na planszy - aż do momentu, gdy pierwszą drużyna dobije do mety!

Muszę przyznać, że wśród wielu gier tego typu, Na ile ogarniasz? wyróżnia z pewnością zakres tematyczny. Wśród ponad 4000 pytań znajdziemy najbardziej zakręcone kategorie, od kurzych jaj po wykałaczki, od legendarnych tras kolejowych po figury retoryczne. Jest tu naprawdę wszystko! Czasem nawet można dać się zaskoczyć wiedzą (lub jej brakiem) w szczególnie newralgicznych kategoriach 🤭

Mechanika oceniania wiedzy w drużynie w danych kategoriach świetnie dodaje dynamiki gry. Tu nie ma miejsca na czcze przechwałki - jeśli nie wie się nic, to nie ma co udawać, tylko brać jak najłatwiejsze pytanie 😅 Ale żeby nie było za prosto, to plansza gry jest wzbogacona o pola z wyzwaniami (oryginalnymi pytaniami z wieloma odpowiedziami, które mogą nieźle namieszać w rozstrzygnięciu rozgrywki), a także pola bonusów i kar, dodatkowo podkręcających emocje w czasie zabawy.

To bardzo atrakcyjna propozycja gry w swojej kategorii i z pewnością będzie się u nas regularnie pojawiała na planszowych imprezach. Lekka, bardzo zabawna i wkręcająca! Polecam 😁

Jest to dodatek do gry Dominion, czyli karcianki w średniowiecznym klimacie z mechaniką budowy talii. Zaspokoi on gusta każdego fana gromadzenia jak największych bogactw podczas rozgrywki. Ogromny zestaw nowych kart (aż 300!) wprowadza zupełnie nowe możliwości i strategie budowania zwycięskiej talii - nastawione przede wszystkim na gromadzenie dóbr 😁

I faktycznie, sprawdza się to doskonale! Potężna, nowa waluta, jaką jest tu platyna, a także dodatkowe karty skarbu i zwycięstwa oraz interesujące mechaniki z nowych kart królestwa - to wszystko razem sprawiło, że w każdej partii wprost się obfitowało w zasoby, których momentami już nie szło nawet w pełni wydać 😁 Taka rozgrywka stala się znacznie bardziej emocjonująca i satysfakcjonująca, zwłaszcza gdy się lubi zakupy z wyższej półki w czasie zabawy 😁

Świetnie współgrały również nowości z kartami z podstawki. Opcji mieszania i testowania różnych połączeń jest tu wiele, a każda zapewnia zupełnie inny typ rozgrywki oraz konieczność tworzenia nowych strategii. To się nigdy nie nudzi!

Zachwyca też wykonanie dodatku. Piękny styl grafik na kartach został utrzymany, a metalowe znaczniki punktów zwycięstwa są solidne i efektowne wizualnie.

To rewelacyjny powiew świeżości i doskonałe urozmaicenie dla bardzo wciągającej już bazowej wersji. Z pewnością regularnie będziemy po niego sięgać 😁 Polecamy!

Znacie tę słynną nowelę o pojedynku dobra ze złem? Teraz możecie doświadczyć takiego boju w planszowej wersji!

Jeden z graczy wciela się w Jekylla, a drugi w Hyde. Zły zwycięża, gdy przeciągnie figurkę na ostatnie pole planszy, a dobry wygrywa, gdy mu to skutecznie uniemożliwi przez trzy tury. W tym celu gracze w mechanice trick taking (zbieranie lew) porównują wykładane karty i zbierają punkty za wyższy wynik. Po wyczerpaniu puli kart podlicza się różnice pomiędzy pkt i o tyle rusza figurką na polu.

Muszę przyznać, że bardzo przypadła mi do gustu mechanika gry. Gdyby tury polegały po prostu na zebraniu wyższej liczby pkt, to myślę, że gra straciłaby wiele, bo gdy walczy się o różnice w punktach, to rozgrywka nabiera sporo rumieńców! W trakcie każdej z tur jest sporo analizowania i dynamicznego dostosowywania strategii do bieżących wyników, bo w zależności od przebiegu gry czasem warto nawet "przegrywać" umyślnie dane tury, aby w końcowym rozdaniu zapewnić swojej postaci zwycięstwo 😁 To bardzo ciekawe podejście do rozgrywki, stawiające na wyczucie i psychologiczne gry między graczami. To dodatkowo idealnie pasuje metaforycznie do materiału źródłowego, bo w końcu manipulacje i różne gierki czy kombinacje towarzyszyły nieustannie w starciu Jekylla z Hyde'm 😁

Gra ma łatwe do zrozumienia zasady, a prostota gry nie umniejsza niż w satysfakcji z rozgrywki. Nie jest tu łatwo przewidzieć wynik, wszystko może się zmienić w ostatniej chwili, więc emocji i rywalizacyjnej interakcji tu nie brakuje 😁

Świetne są komponenty gry. Klimatyczne grafiki na kartach, planszy, a nawet we wnętrzu pudełka świetnie oddają ducha fabularnej strony planszowki, a największe wrażenie robi ciężka, metalowa figura, która po jednej stronie ma twarz Jekylla, a po drugiej Hyde'a, co wygląda imponująco!

To doskonała propozycja w poszukiwaniach szybkiej acz wciągającej gry dla dwóch graczy. Gorąco rekomenduję! 😁

Jako królewscy posłańcy przenosimy się do Wielkiej Prapuszczy. Musimy przekazać dary monarchom z całego świata. Ale uwaga! Działać trzeba szybko, bo tylko jeden z posłańców o największej przebiegłości może zostać Głównym Doradcą władcy!

Jest to rywalizacyjna gra o wyjątkowo prostych zasadach przy jednocześnie bardzo wciągającej rozgrywce. Wykładając kolejne karty musimy wybierać cele naszej "podróży" i przekazywać dary - zawsze więcej, niż pozostawiono w danym miejscu do tej pory. Kto pozbędzie się jako pierwszy całej swojej puli darów wygrywa. Prawda, że latwe? 😁

Kombinować można na wiele sposobów w zależności od otrzymanych kart i dobrej obserwacji strategii oponentów. Możemy rozbudowywać talię, aby zgarniać najbardziej opłacalne podróże albo działać szybko i z małych zleceń zbudować swoją taktykę. Wcale nie jest tak łatwo wygrać, a satysfakcja ze zwycięstwa jest ogromna😁

Komponenty gry cechują się przepięknymi grafikami Piotra Sokołowskiego, które idealnie oddają przepych i królewskość tematu karcianki ❤️ Jestem oczarowana!

To bardzo przyjemna w odbiorze, wkręcająca i cudnie wykonana gra, testująca spryt i wyczucie przeciwników. Idealna zarówno na rozgrywki rodzinne (dedykowana jest od wieku 8+), jak i potyczki ze znajomymi. Gorąco polecam! ❤️

Marzyło Wam się kiedyś poprowadzenie własnego śledztwa? Z tą grą jest to możliwe!

Przenosimy się do Holandii roku 1698, gdzie zostaje odnaleziony martwy Cornelius Kloos, prezes spółki handlowej. Naszym celem jest odnaleźć winnego!

Gra ma bardzo ciekawą mechanikę. Całość zawiera się w talii 69 kart. Część z nich, połączona z pudełkiem, w sprytny sposób odwzorowuje przestrzeń wydarzeń - możemy dokładnie obejrzeć gabinet i tereny dokoła posiadłości. Pozostałe karty zagrywa się na zmianę, decydującz które tropy archiwizować, a które ujawnić. Gracze na podstawie zdobytych informacji, przesłuchań i spostrzegawczości muszą odkryć przebieg zdarzeń, sprawcę bądź sprawców i szczegóły zbrodni.

Bardzo lubimy te dedukcyjną serię i ta część poszła nam jak do tej pory najlepiej, jeśli chodzi o końcowy wynik. Świetnie się bawiliśmy, oglądając miejsce zbrodni, dyskutując na temat możliwych motywów i podejrzanych oraz odkrywając całą interesującą fabułę. Jest co nieco wyzwania dla szarych komórek, ale na przyjemnie zbalansowanym poziomie trudności, który pozwala na relaksującą, a jednocześnie emocjonujacą, kiedy trzeba, rozrywkę 😊

Styl graficzny kart jest bardzo estetyczny i bogaty w tak istotne szczegóły - wykonanie to jak zawsze mocny atut gry! ❤️

Gra jest wciągająca, a uczestnictwo w kryminalnym śledztwie zapada w pamięci. Już nie możemy się doczekać kolejnych tytułów tego cyklu, a "Niefortunny spadek" gorąco polecamy! 😍

Jest to gra karciana z escape roomowej serii - czyli pokój zagadek zamknięty w talii 😊 Przenosimy się do słynnego Wonderlandu, gdzie trzeba nie tylko zrozumieć pokrętną logikę tego zakręconego świata, ale i nie dać się skrócić o głowę Królowej Kier 😁

Jestem pod dużym wrażeniem oddania legendarnego szaleństwa Krainy Czarów i jej mieszkańców. Kolejne zagadki wymagały abstrakcyjnego myślenia i uważania na podchwytliwe pułapki, co wprost uwielbiam 😊 Doskonale się je rozwiązywało, z przyjemnym tempem i zaintrygowaniem fabułą.

Jest tu ogrom nawiązań do książek i ekranizacji, więc każdy fan z pewnością odnajdzie swoje smaczki - herbatkę z kapelusznikiem, tajemniczego Kota z Cheshire, powiększające i zmniejszające jedzenie czy zbieranie roz dla Królowej 😊 Klimat oddany wspaniale - zarówno we wspomnianych wyzwaniach, jak i ciekawych grafikach na kartach, które robiły świetną robotę 😊 Dodatkową atrakcją jest wykorzystywanie fizycznego lusterka oraz iluzje optyczne, które pojawiają się na poszczególnych kartach - świetny pomysł!

Poziom trudności nie wydaje mi się trudny - to była chyba jedna z najłatwiejszych gier z serii. Może to już kwestia lubianego typu zagadek i doświadczenia, ale udało nam się przejść w rekordowym dla nas czasie 45 minut bez żadnych karnych, więc mamy ogromną satysfakcję po rozgrywce, a jednocześnie nie odczuwamy, że szare komórki są przemęczone - raczej przyjemnie rozgrzane 😁

Gra dała nam sporo zabawy i relaksu i oceniamy ją jako jedną z ciekawszych z tego cyklu. Jeśli macie ochotę na pokój zagadek w domowym zaciszu i jesteście fanami Alicji, to ten tytuł jest dla Was 😁 Polecamy!

"Ptaki" to ciekawa propozycja łamigłówek logicznych docelowo dla jednego gracza. Zawiera 60 kart z zagadkami oraz figurki, które należy odpowiednio poustawiać, wykorzystując pudełko. Naszym zadaniem jest na podstawie zasad z karty z łamigłówką ustawić w odpowiedniej kolejności wszystkie ptaszki, przyczepiając je do krawędzi pudełka symulującej druty. Świetny pomysł! :)

Grę cechuje solidne wykonanie i pięknie ilustrowane komponenty 😊 Klimat jest uroczy i bajkowy, w jasnych, wyraźnych kolorach.

Jest to dobra propozycja na wytężenie szarych komórek zarówno dla młodszych jak i starszych graczy. Możliwość gry w pojedynkę i szybkie rozkladanie to dodatkowe urozmaicenia, bo w każdej chwili można sobie taką zagadkę rozwiązać 😊 A jeśli wolicie grać z kimś to spokojnie uważam, że też się da w kooperacji - my siadaliśmy we dwójkę i razem myśleliśmy nad rozwiązaniami i to również dobrze się sprawdziło 😉

Serdecznie polecam!

"Hotel" to ciekawa propozycja łamigłówek logicznych docelowo dla jednego gracza. Zawiera 60 kart z zagadkami oraz figurki, które należy odpowiednio poustawiać, wykorzystując pudełko.

Klimat gry przywodzi na myśl słynną animację "Hotel Transylwania". Do upiornego przybytku przybywają potworni goście i należy umiejscowić ich w pokojach na różnych piętrach, biorąc pod uwagę ich preferencje. Bardzo podobało mi się wykonanie zarówno pudełka, symulującego wnętrze budynku, jak i same figurki potworów, które łączyły humor i luźną grozę w sympatyczny sposób. Zagadki rozwiązywało się z dużą satysfakcją, zwłaszcza, że z każdą kolejną rósł poziom trudności i nie zawsze było to takie proste 😊

Grę cechuje solidne wykonanie i pięknie ilustrowane komponenty 😊

Jest to dobra propozycja na wytężenie szarych komórek zarówno dla młodszych jak i starszych graczy. Możliwość gry w pojedynkę i szybkie rozkladanie to dodatkowe urozmaicenia, bo w każdej chwili można sobie taką zagadkę rozwiązać 😊 A jeśli wolicie grać z kimś to spokojnie uważam, że też się da w kooperacji - my siadaliśmy we dwójkę i razem myśleliśmy nad rozwiązaniami i to również dobrze się sprawdziło 😉

Serdecznie polecam!

Słyszycie głośny dźwięk alarmu! Któryś z eksponatów w muzeum został skradziony! W budynku znajduje się 16 osób - czy wśród nich jest złodziej? Notesy w dłoń i czas na przesłuchania!

Śledztwo w Muzeum to gra detektywistyczna o prostych zasadach, w której należy drogą eliminacji i dedukcji wskazać sprawcę kradzieży. 16 potencjalnych winnych to odmienne gatunki zwierząt, typy ubrań i dodatków oraz sale muzealne w różnych konfiguracjach. Na podstawie odkrywanych potajemnie kart poszlak otrzymujemy informacje, które pozwalają wykluczyć część osób na podobnych zasad co słynne "Zgadnij kto to" - np na karcie są skreślone wszystkie osoby noszące szalik, więc te odhaczamy na swoich notatkach. Po każdej odkrytej karcie zaznacza się jej wartość żetonami oraz typuje winnego. Wyjątkowo trafną poszlakę możemy oznaczyć wysoką liczbą i zablokować innym graczom jej odkrycie, albo wprost przeciwnie - blefować i skierować ich uwagę na mniej istotne poszlaki 😁 Gra toczy się do momentu skończenia żetonów u graczy - wówczas punty z trafnie wskazanych żetonów podsumowują sukces lub porażkę śledczych 😁

Dzięki losowym układom kart zwierząt i poszlak gra ma wysoką regrywalność i każda rozgrywka jest niepowtarzalna. Czasem wyłania się jeden winny, czasem kilku, a czasem żaden, a każde podejście to ciekawa i szybka rozgrywka😊

Komponenty są wykonane solidnie, a ilustracje na nich zabawne i pasujące do fabuły😊 Podobają mi się dołączone zestawy notesów i ołówków, które dodatkowo budują detektywistyczny klimat 😊

Proste, intuicyjne zasady rozgrywki oraz zdrowa rywalizacja i wysoka satysfakcja z gry sprawiają, że jest to idealna propozycja na rodzinne granie z dziećmi, bądź luźniejszą, przyjemną kryminalną zabawę dla dorosłych 😊 Polecam!