Dobry, solidny produkt
Figurki zaskakująco małe jak na 25mm. Spokojnie można ich używać w skali 15mm. Do rzeźby nie ma co się przyczepić - Manticowy standard - do przeżycia, ale wiadomo, że do liderów rynku sporo brakuje.
Dobry, solidny produkt
Proste mechanizmy: licytacja pierwszeństwa, walka rozstrzygana rzutami kości, zarządzanie zasobami, zdobywanie przedmiotów (tak, to wszystko jest w tej grze).
Ilustracje: świetnie pomyślane i oddające ducha świata przedstawionego.
Pudełko: wnerwiająco hula po nim wiatr - spokojnie mogłoby być o połowę niższe.
Instrukcja: dość chaotyczna (trzeba się naszukać, żeby znaleźć informację, że gra kończy się po ośmiu rundach - oczywiście nie ma jej w dziale "Koniec gry").
[Uwaga na początek: moją podstawową wersją gry są Teen Titans, w których jest mnóstwo kart z cechą ongoing.]
Dodatek składający się z kilku dodatków.
Po pierwsze są w nim karty, które można dorzucić do standardowej gry.
Po drugie są w nim złoczyńcy, których można dorzucić do standardowej gry.
Jednak clou tego dodatku jest "nowy" (przynajmniej dla mnie - nie mam innych "krajzisów") model rozgrywki oparty na współpracy. W ramach tego modelu -złoczyńców (tych z linii kupowania i głównych przeciwników) już się nie kupuje, a pokonuje - ich karty są "niszczone"/wyrzucane poza grę. Mógłby ktoś zapytać po co w takim razie wydawać moc na złoczyńców z linii? Dlatego, że póki jest w niej jakiś złoczyńca, póty nie można pokonać kolejnego elementu rozgrywki - "kryzysów", a bez pokonania kryzysu nie można pokonać głównego złoczyńcy (na każdego głównego złoczyńcę zawsze przypada jeden kryzys).
Czym są "kryzysy"? Różnego rodzaju utrudnieniami (pierwszym kryzysem jest zawsze niemożność niszczenia kart startowych, kolejne bywają bardziej wredne). Jak je pokonać? Odrzucając z ręki określoną liczbę karty spełniających konkretne warunki (przykładowo: 4 karty bohaterów).
Mnie się rozgrywka podoba, emocje są w zasadzie do samego końca. Jest tylko jeden mankament. Czas potrzebny na rozegranie całości. W dwie osoby standardem są 2-3 godziny (w innym układzie nie grałem, ale nie sądzę by więcej osób skracało rozgrywkę pomimo mniejszej liczby przeciwników do pokonania). Jeśli to komuś nie przeszkadza, to brać w ciemno (zwłaszcza za obecna cenę - 45zł).
Talizman to taki trochę bardziej skomplikowany Chińczyk,w którym można chodzić w dwie strony. Przy czym niby ma się możliwość wyboru kierunku poruszania, ale co to za wybór, gdy w lewo jest Zabijający Wszystko Demon Z Siłą 48, a w prawo łąka z trzema świnkami? Dobre dla sentymentalnych maniaków (od Magii i Miecza) i różnego wieku chłopców, którym marzy się kariera Conana.
Nigdy nie zrozumiem co ludzie widzą w grach z tej serii. Jakieś takie układanie puzzli z punktami. Dobre dla osób pragnących szybko zasnąć nad planszą.