Paweł - recenzje

Kupiłem 3 sztuki w czarnym kolorze jako zestaw dla MG. Wyglądają bardzo estetycznie i stylowo. Gracze turlają różnokolorowymi ;p

Dziękuję autorom za GLIZDE. Ten system to dar z niebios, ułatwia prowadzenie i wprowadza klimat, nawet jeśli nie używa się go całkowicie zgodnie z przeznaczeniem. Strzał w dziesiątkę.

Oprócz tego warta polecenia jest część o walce w ruinach, nie jako zestaw sztuczek dla graczy, ale jako system obronny grupki niby bezbronnych szczurów czy małej żyjącej w ruinach społeczności, którą na pierwszy rzut oka możne obrobić jeden koleś z kałachem.

Nowe pochodzenia - Kozackie.

Bardzo udany podręcznik!

Osobiście dużo bardziej podobał mi się "Bestiariusz: Bestie", ale to chyba dlatego, że w ogóle niebardzo lubie pakować molocha do moich scenariuszy. Wolę, żeby pozostał odległym straszakiem i raczej się nim nie interesuje. Dlatego tez, paradoksalnie, przydał mi się ten podręcznik, kiedy to wymyśliłem sobie scenariusz, który bez obecności molocha istnieć nie miał prawa. Otworzyłem podręcznik i miałem gotowe pomysły na maszyny jakich sam bym nie wymyślił. To nie moja specjalność. Każdy przeciwnik ma coś charakterystycznego i "żyje", aż chciałoby się powiedzieć, że "Maszyny z krwi i kości"

Trzeba tylko uważac, żeby nie wypuścić na graczy czegoś zbyt przepakowanego. Polecam przestudiowac statystyki maszyny, mechanikę walki i zobaczyć czy czasem ten jeden niewinnie wyglądający robocik nie zamieni Twoich graczy w sałatkę.

Pozycja obowiązkowa! Wystarczy otworzyć książke na losowej stronie i przeczytać opis jednej bestii, żeby ułożyć w okół niej jakąś prostą przygodę na szybko, ponieważ opisy potworów są tak skonstruowane, żeby inspirować mistrza. Co więcej przy niektórych mamy podany na tacy pomysł na przygodę w specjalnej ramce. Bestie są bardzo zróżnicowane i przydadzą się nam też do urozmaicenia zupełnie innego scenariusza. Wszystkie zrobione są z pomysłem i na tyle ciekawie opisane, że te wszystkie cyferki w mechanice zostają na dalszym planie.

Świetny opis Miami, miasto zrobione z pomysłem, wszystko bardzo smakowite i chwytliwe. Dla mnie jednak Neuroshima to błąkanie się po rozległych pustkowia i niewielkich oazach, a duże miasta to upragniony przez wszystkich, acz nieosiągalny raj i... utopia. Z większość tekstu, chociaż rewelacyjnie napisanego, nie jest dla mnie, niemniej jednak skorzystałem juz z opisanych w dodatku, długich macek wpływów bossów z Miami, oraz z rozbudowanego opisu bagien florydy. Bardzo dobra pozycja.

Pozycja obowiązkowa. Łowca mutantów i zabójca maszyn to chyba jedne z najpopularniejszych profesji, a tutaj znajdujemy ich rozszerzenia.

Zgadzam się z poprzednikiem w 100%. Za dużo chromu w jednym miejscu. Największą wadą dodatku jest to, że w przeciwieństwie do innych książeczek NS jest napisany w jednej konkretnej konwencji, pokazuje neuroshimę tylko od strony wesołej rozpierduchy, jej najmniej atrakcyjnego moim zdaniem oblicza. Do tego zbyt dużo miejsca poświęcono lidze, której i tak nie mam zamiaru odgrywać. Kupując wyścig chciałem tylko kilka bardziej rozbudowanych zasad prowadzenia pojazdu, które jak najbardziej otrzymałem, jednak cała otoczka jak dla mnie zbędna.

Zaskoczeniem było dla mnie, że KiR^2 ma zupełnie inną formę niż jego pierwowzór. Tym razem nie jest to zbiór 52 którkich pomysłów na przygody, czego się spodziewałem. Scenariuszy zawartych w dodatku jest zdecydowanie mniej, ale są bardziej szczegółowo opisane i rozbudowane, niestety jest mniejszy wybór, dlatego tylko kilka przypadło mi do gustu. Część o neuroshimie 2020 miodna. Polecam dodatek każdemu MG.

Chyba najlepszy podręcznik z serii "Graj..."! Przypadł mi do gustu i trafił w moje aktualne potrzeby. Większość trików w nim opisanych służy do zbudowania klimatu grozy i tajemniczości a to przecież tygryski lubią najbardziej. Super sprawa, inspiruje do tworzenia i zachęca do grania lepiej niż kiedykolwiek. Polecam każdemu w ciemno!

UWAGA!
Jeżeli jesteś na tej stronie popełniasz wielki błąd!
Jeśli to czytasz, to znaczy, że zastanawiasz się nad kupnem tego podręcznika - to wielki błąd!
Uniknij błędu i nie zastanawiaj się - po prostu go kup.

Sekrety Tornado - genialna część, daje całą masę informacji o tej tajemniczej substancji nie zabierając jednocześnie nic z jej klimatu. Inspirująca część, dzięki której pewnie poprowadzisz jakąś sesję z tornado w roli głównej.

Europa - pod względem mechanicznym cienizna. Jeśli gracz ubzdurał sobie, że jego postać ma być francuzem i już, bo do jej imagu pasuje kręcony wąsik i pedalski akcent - wtedy można mu podsunąć ten rozdział. W drugą stronę raczej to nie działa, czyli nie ma obaw, że po przeczytaniu tych kilku stron Amerykę zaleje fala emigrantów ze starego kontynentu.
(Btw - cecha dla polaka: "Co? Ja nie skocze?" rozwaliła mnie na łopatki)

Sztuki walki - zagmatwane ale niesamowicie miodne. Normalny system walki wręcz po kilku dłuższych morobiciach staje sie nudny. Z tym cackiem to niemożliwe. Kilku graczy specjalnie chciało robię sobie nowe postaci pod ten system walki. Kozacka opcja.

Nowe pochodzenie - ciekawe, klimatyczne, raczej niegrywalne jako pochodzenie dla BG, ale świetny pomysł na umiejscowienie sesji.

Pancerz wspomagany, ujarzmij maszynę molocha, księga montera - tak jak pisałem przy BG^2 - moje neuro ma inny klimat, dlatego bardzo dobrze, że przeczytałem te części podręcznika, bo dzięki temu mamy szanse zagrać coś nowego.

Arsenał Rednecka - kicha, nic ciekawego. Najsłabsza część podręcznika.

Didatkowe cechy z profecji - większość wydaje się być słabsza niż te z podręcznika i imho gracze raczej rzadko będą z nich korzystali przy tworzeniu postaci, ale przecież zawsze można je sprzedawać jako droższe sztuczki (np za 300 pd).

All in all - warto, polecam

Podr. porusza tematy, które mnie akurat mało interesują. Cyborgizacje, patroszenie maszyn, zaawansowane technologie... moje neuro to zupełnie inny klimat.

Jeśli twoje neuro też nie lubi układów scalonych, stalowych ramion na siłownikach czy elektronicznych implantów oka to... kup ten podręcznik! Może dzięki niemu coś wreszcie się zmieni, może gracze zobaczą, że można grać inaczej, może wreszcie ktoś stworzy sobie montera czy speca, a Ty przestaniesz się bać wpuscić do gry maszynę molocha i zaczniesz prowadzić zupełnie inne neuro, takie w którym istnieje zaawansowana technologia.

Dodatkowo część dla gangerów i treserów - jak dla mnie bomba.

Dobre kości, czarne wyglądają kozacko, polecam.

MG^2? Sporo solidnych pomysłów jak dowalić i przytemperować rozbestwionych graczy. Dodatek ten z placu zabaw, jakim dla bohaterów był świat neuroshimy, robi gęsto zaminowany poligon i podpowiada jeszcze gdzie rozstawić CKM. Przydatne głównie dla mistrzów, którzy mają problem z zapanowaniem nad graczami.

Reszta dodatku, czyli opisy ciekawych miejsc, ludzi i zdarzeń jak najbardziej OK ale bez szału.

Wartko kupić też dlatego, żeby położyć go na szczycie całej sterty podręczników, tak, żeby okładka była na widoku ;) Ta grafika to arcydzieło.

Dodatek przydatny na 2 sposoby:
- Przygotowanie sesji na szybko - bierzesz podręcznik otwierasz na losowej stronie i czytasz ze trzy przygody. Któraś na pewno przypadnie do gustu i trafi w klimat jaki chcesz zrobić na sesji. Wystarczy poświęcić godzinkę na przygotowania i można zrobić szybką sesję.
- Szukanie inspiracji - szczerze mówiąc tak właśnie używam tego podręcznika. Poprowadziłem z niego tylko dwie przygody, a resztę potraktowałem jak plasteline i ugniotłem z nich zupełnie nowe scenariusze, albo pozalepiałem dziury w istniejących.

Polecam.