Quaku - recenzje

Recenzja klienta, który nabył ten produkt
Recenzja klienta, który nabył ten produkt

Jak dla mnie ideał :)

Klimat, klimat i jeszcze raz klimat. Bardzo szybko uczy się zasad, które w dodatku nie są innowacyjne, rozgrywka jest płynna, nie za bardzo jest nad czym móżdżyć, a załatwianie kolejnych ofiar i zakopanie ich pod nosem policji wyzwala niesamowitą frajdę :) Czy zabrzmiało to trochę psychopatycznie? ;) No to dodam, że zabijanie to nie wszystko, pewne aneksy mogą dać wam zdecydowanie więcej punktów ;)
Oby pojawił się dodruk, bo to świetna gra!


Recenzja klienta, który nabył ten produkt
Recenzja klienta, który nabył ten produkt

Jak dla mnie ideał :)

Taka prosta gra, a tyle frajdy. 4 akcje, szybka i uzależniająca rozgrywka, regrywalność niesamowita :) Czasem wydaje mi się, że ten kto zaczyna wygrywa rundę i statystycznie chyba tak właśnie jest, ale dobrze kombinujący mózg i trochę szczęścia przełamie każdą statystykę ;)
Polecam każdemu, genialna gra!


Recenzja klienta, który nabył ten produkt
Recenzja klienta, który nabył ten produkt

Jak dla mnie ideał :)

Gra świetna, ale naprawdę trzeba mieć do niej dobrą ekipę, bo mogą się z niej zrobić flaki z olejem. Jeśli zasiadacie do niej z nieznajomymi to albo liczcie na szczęście, że będą w stanie się wczuć, albo zaproponujcie trochę procentów na rozluźnienie atmosfery ;)
Podobno najłatwiej wygrać jeśli zawsze mówi się prawdę, bo cwany Szeryf zawsze wyciśnie z Ciebie ostatni grosz na łapówkę, ale nie tylko o wygraną tu chodzi, więc przemycajcie ile wlezie ;)
Ode mnie piątka!


Recenzja klienta, który nabył ten produkt
Recenzja klienta, który nabył ten produkt

Dobry, solidny produkt

Dosłownie 4 karty, ale mogą wprowadzić trochę zamętu :) Warto posiadać w kolekcji, ale niekoniecznie.


Recenzja klienta, który nabył ten produkt
Recenzja klienta, który nabył ten produkt

Jak dla mnie ideał :)

Więcej kart, więcej zabawy! :) Już podstawowa wersja dawała ogrom możliwości, a wraz z dodatkiem liczba combosów rośnie niesamowicie :) Otwarta produkcja zawsze pozwala złapać tanim kosztem kilka surowców i wskoczyć na nowy poziom. Bardzo solidny dodatek do dobrej gry!


Recenzja klienta, który nabył ten produkt
Recenzja klienta, który nabył ten produkt

Jak dla mnie ideał :)

Z pewnością nie powiem nic odkrywczego, ale gra jest naprawdę bardzo dobra. Przy pojawiających się porównaniach do Master Seta 51. stanu w moim rankingu przegrywa, ale minimalnie. Na pewno jest bardziej przystępna, ciesząca oko większą liczbę ludzi, lecz mnie zdecydowanie bliżej do klimatu Pięćdziesiątki Jedynki :)
Osadnicy dają niesamowitą możliwość rozwijania własnej talii, którą po dopracowaniu można położyć na łopatki każdego. Już nie mogę się doczekać dodatku z Aztekami, ciekawe czym teraz zaskoczy nas Trzewik :)


Recenzja klienta, który nabył ten produkt
Recenzja klienta, który nabył ten produkt

Jak dla mnie ideał :)

Gra kupiona w prezencie, trafiona idealnie :)
Świetny trening spostrzegawczości i szarych komórek. Ale granie solo to nie to samo co rywalizacja z innymi ;) Widziałem już różny poziom intensywności walki o punkty w grach, ale bitwa o set przekracza wszelkie granice. Nawet hardcore'owa wersja Jungle Speed z wydzieraniem sobie totemu wymięka :P


Wszystkie obawy zniknęły po pierwszej partii!!!

To nie są Osadnicy w klimacie post-apo, od początku do końca czuję, że gram w 51. stan. Master Set nie utracił nic z pierwotnej wersji, jedynie lekko przefasonował, upiększył i zyskał na przejrzystości :) Przez drewienka, które zastąpiły żetony, morda śmieje się od razu po otwarciu pudełka, a grafiki na kartach to małe arcydzieła. Szkoda, że męska wersja Hegemonii to grafika żywcem wyciągnięta z Neuroshimy, przez co odstaje lekko od pozostałych, ale to chyba jedyny rażący oczy błąd twórców. Dwa kciuki w górę dla Pięćdziesiątki Jedynki :)


Recenzja klienta, który nabył ten produkt
Recenzja klienta, który nabył ten produkt

Jak dla mnie ideał :)

Tytuł, którego nikomu nie trzeba przedstawiać ani specjalnie zachwalać, po prostu klasyk :) Dzieli ludzi od zawsze ze względu na losowość kości. Ile to już razy zdarzyło wam się przegrać, bo znów zabrakło jednego lub dwóch oczek do jednego drewienka więcej, które moglibyście zużyć do zakupu tego domku... Każdy zna taką historię ;) Mimo wszystko świetna pozycja w mojej kolekcji, bardzo często ląduje na stole wygrywając z mniej losowymi tytułami.


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

Recenzja klienta, który nabył ten produkt
Recenzja klienta, który nabył ten produkt

Jak dla mnie ideał :)

Ta gra jest obłędna :) Pierwszy tak uzależniający tytuł w mojej kolekcji. Po jednej partii zawsze następuje kolejna i kolejna, i kolejna... Do tego trzeba dodać naprawdę piękną oprawę graficzną, bardzo solidne żetony i mamy grę idealną. Polecam każdemu! :)


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

Opinia BEZ SPOJLERÓW, więc proszę czytać bez obaw :) Po poprzednim scenariuszu, który był dla mnie lekkim niewypałem znów zostałem wciągnięty w przygodę, którą warto było przeżyć. Nad oprawą graficzną nie ma sensu się dłużej pochylać, wiadomo, że jest bardzo dobrze, za to warto wspomnieć o scenerii, w której będziemy się poruszać. Starożytny Egipt był bardzo dobrym wyborem, ponieważ kojarzy się z tajemnicami i zagadkami, a ja wciąż upieram się, że dobre zagadki to mocna strona tej gry i warto kłaść na nie większy nacisk.
Sam scenariusz jest całkiem przystępny, żeby nie powiedzieć familijny, Nowe elementy mechaniki są interesujące, na pewno prezentują się lepiej niż te z A Prophecy Of Dragons. W międzyczasie pojawiła się tylko jedna nieścisłość i w sumie wciąż nie znalazłem na nią wyjaśnienia,więc mogę to policzyć jako drobny minus. Tak więc 4 z plusem i miejsce ex equo z The Marcy Case na drugim miejscu wśród scenariuszy :)


Recenzja klienta, który nabył ten produkt
Recenzja klienta, który nabył ten produkt

Jak dla mnie ideał :)

Prosta i genialna gra :) Raz więcej śmiechu raz mniej, ale zawsze pozytywnie, zwłaszcza gdy przeciwnicy w ferworze walki podają podpowiedzi pasujące do haseł Twojej drużyny :) Często gości na moim stole, zarówno w bardziej ogranym towarzystwie jak i wśród nowicjuszy. Tytuł właściwie idealny, polecam! :)


Recenzja klienta, który nabył ten produkt
Recenzja klienta, który nabył ten produkt

Jak dla mnie ideał :)

Święta prawda Donmakaron :) Każda partia, każde kolejne rozłożenie scenariusza wyzwala niesamowite emocje, wskakujesz na wyższy poziom skupienia, żeby niczego nie przeoczyć :) Nie boli Cię tu przegrana, nie boli stracony czas gdy zabrniesz w ślepy zaułek, bo rozgrywka jest tak niesamowita :) Absolutny majstersztyk! Jak dla mnie nowe scenariusze mogą wychodzić w nieskończoność :)


Tytuł bardzo udany, ładnie wykonany, tylko kopce nie zawsze chcą współpracować i jakieś takie wątłe są. Jako gra dla 3-4 graczy sprawdza się świetnie, ale partie na dwóch graczy są już mało emocjonujące. Także co do tej idealnej skalowalności to się nie zgadzam Panie Wojciechu. Warto skorygować trochę zasady i zmniejszyć sobie teren gry podczas partii dwuosobowych.

Polecam zwłaszcza fanom Neuroshimy i Roju :)


W teorii gra jest strzałem w dziesiątkę i już byłem skłonny kupować w ciemno, ale udało mi się wcześniej ją przetestować na Gratislawii i całe szczęście. Rozgrywka była dobra, ale tylko dobra. Oczekiwałem fajerwerków i kupy śmiechu, a wszystko odbywało się w raczej stonowanej atmosferze. Może lepiej by to wyglądało, gdyby grać tylko ze znajomymi w domowym zaciszu? Kto wie, może kiedyś się jeszcze przekonam.
Nie skreślajcie tego tytułu, ma potencjał i w odpowiednim towarzystwie może być hitem, ale przetestujcie najpierw jego możliwości.


W swojej kategorii absolutna piątka! Piękne, ogromne karty, banalne zasady, odrobina losowości. Trzeba patrzeć, planować i liczyć, że przeciwnik nie zabierze akurat "tej" karty ;) Brawo dla Portalu za ten tytuł!


Nadchodzi raport z kolejnych partii :) Podczas "kampanii wrześniowej" stało się coś niesamowitego, wygraliśmy ją chociaż w międzyczasie kumpel musiał przyjąć rolę mieszkańca :) Mogę dodać, że nie miało to związku z rozprzestrzenianiem się choroby w mieście, w którym przebywał ;) W każdym razie, nie spodziewałem się, że będziemy w stanie wygrać tę partię, już widziałem nas skazanych na porażkę, przecież straciliśmy postać, którą uważaliśmy za bardzo ważną, a jednak... ;) Kolejne mega doświadczenie i zaskoczenie związane z tą grą na naszym koncie! Podbudowani tym sukcesem wzięliśmy się za październik, ale tu już musieliśmy uznać wyższość gry i zeszliśmy z planszy pokonani. Przy okazji zaliczyliśmy też pierwszy "upadek", choć to chyba niezły wynik, w końcu 12 rozgrywek za nami ;) Najprawdopodobniej kolejny wpis będzie ostatni, doprowadzimy sprawę do końca i będziemy z niecierpliwością wypatrywać drugiego sezonu ;) A po drodze odwiedzimy Laboratorium ;)


Nadchodzi raport z kolejnych partii :) Podczas "kampanii wrześniowej" stało się coś niesamowitego, wygraliśmy ją chociaż w międzyczasie kumpel musiał przyjąć rolę mieszkańca :) Mogę dodać, że nie miało to związku z rozprzestrzenianiem się choroby w mieście, w którym przebywał ;) W każdym razie, nie spodziewałem się, że będziemy w stanie wygrać tę partię, już widziałem nas skazanych na porażkę, przecież straciliśmy postać, którą uważaliśmy za bardzo ważną, a jednak... ;) Kolejne mega doświadczenie i zaskoczenie związane z tą grą na naszym koncie! Podbudowani tym sukcesem wzięliśmy się za październik, ale tu już musieliśmy uznać wyższość gry i zeszliśmy z planszy pokonani. Przy okazji zaliczyliśmy też pierwszy "upadek", choć to chyba niezły wynik, w końcu 12 rozgrywek za nami ;) Najprawdopodobniej kolejny wpis będzie ostatni, doprowadzimy sprawę do końca i będziemy z niecierpliwością wypatrywać drugiego sezonu ;) A po drodze odwiedzimy Laboratorium ;)


Dla mnie to tytuł, który każdy powinien mieć w swojej kolekcji :) Banalne zasady, piękne grafiki i kooperacyjność bez zjawiska samca alfa sprawiają, że da się do niej namówić każdego w dowolnym momencie :) Udało mi się to nawet z moją dziewczyną, co jest prawdziwym wyczynem :D
TD premiuje ludzi, którzy dobrze się znają, wiedzą, jak myśli duch i jakie może mieć skojarzenia i to chyba jedyny mankament jaki mogę dla tej gry znaleźć. Ale nawet jeśli gra się z nieznajomymi i nie udaje się wygrać, to rozgrywka jest tak świetna, że nie ma sensu szukać dziury w całym ;) Dziękuję Tajemniczemu Mikołajowi za ten prezent! :)


Raport z kolejnego etapu walki z niemal dwutygodniowym opóźnieniem, ale w końcu mogę się nim podzielić ;) Zaczęliśmy od powtórzenia lipcowej rozgrywki, udało się w bardzo dobrym stylu, nawet sprawnie wybraliśmy... usprawnienia ;) i pamiętam, że przed otwarciem kolejnych drzwiczek w teczkach i odkryciu kart Legacy poczułem, że bardzo przydałaby się jakaś szalona zmiana, jakiś kop w jaja, żeby podnieść poziom adrenaliny pod sufit jak w pierwszych partiach. Prawdopodobnie ostatnie zwycięstwo przyszło zbyt łatwo i stąd te myśli,ale wszystko trwało krótką chwilę, bo właśnie wtedy gra zaserwowała mi to, czego potrzebowałem ;) Wystarczył rzut oka na nowe zadania i już czułem, że zmierzamy w dobrym kierunku. Czym prędzej usiedliśmy do sierpniowej partii, wcześniej zupełnie na czuja zmieniając jedną z granych postaci i był to totalny strzał w dziesiątkę, bo bez niej pewnie by się nie udało przebrnąć zwycięsko, sytuacja była już na włosku, ale wyszarpaliśmy wygraną i to był chyba najlepiej smakujący dotychczas sukces :) Teraz jeszcze bardziej nie mogę się doczekać kolejnego spotkania z PL. Już tylko 4 miesiące do końca...
P.S. Słów jeszcze kilka na temat balansu między usprawnieniami a utrudnieniami. Choć plansza w wielu miejscach jest już żółta, gdzieniegdzie pomarańczowa, a już na pewno bardzo dużo jest tam zieleni, to przebija się też kolor oliwkowy, czasem biały, a karty gry też jakoś "wyblakły", więc wszystko jest w normie :) Bardzo dobrze zrównoważona jest ta kwestia i bardzo mi się to podoba ;)